sobota, 21 stycznia 2012

Własne indywidualne warsztaty osobiste:P

W ubiegły weekend z racji chorobowego uziemnienia w domu dość sporo porobiłam. W technice przyklejania kaboszonów do ramek stawiam pierwsze kroki, wiec nie są to prace idealne;) Mam nadzieje że w ten weekend dokończę wszystko co sobie postanowiłam, choć pogoda nie sprzyja i zasypiam siedząc przed komputerem;)





Sekretnik:)
Motyw rodem z "Alicji...", niestety zegarek to tylko atrapa, ja też żałuję;P





I tu popełniłam podstawowy błąd, serwetka za cienka jak na tę technikę, klej za mocny i wzór za mały ale z daleka nic nie widać więc będę nosić ^^



wtorek, 17 stycznia 2012

Och jak mi źle:D i candy urodzinowe:D

No i dopadło i mnie- zapalenie krtani, skrzeczę jak stara wiedźma i standardowe stwierdzenie , które pada  od napotkanych osób to jaka to impreza była w weekend. A imprezy żadnej nie było :D tylko mnie przewiało i zmroziło.Więc dwa dni spędzone w łóżku/przed tv, choć nawet cośtam udało mi się z robótek skończyć, ale nie pofociłam bo sił brakło:( Tutorial też miałam niespodziankowy zrobić, musi poczekać.
No a teraz jak już powoli wracam do sił, to mam to (nie)szczęście, że pracuję nie tam gdzie mieszkam i praktycznie cały tydzień w domu mnie nie ma:(Więc robótkować mogę tylko w weekendy i strasznie mi tego brakuje. Oj jak mi źle;P Ponarzekam/napiszę i wezmę aspirynę i już mi lepiej;P
Jedyne co ze sobą wzięłam to moja pierwsza dekupażowana torba. Zrobiona najprościej jak się da bez żadnych ozdóbek, ale na zakupy akurat:)

A teraz czas na słodycze:))) Candy też trochę opóźnionione i nawet zdjęcia nie mam co  bym chciała sprezentować (oj jak mi źle:D) więc wklejam zdjecie królika i niech to będzie niespodzianka z zaznaczeniem że znowu jakieś przydasie i coś przeze mnie robionego:)
Candy trwa do 15 lutego czyli do moich urodzin ^^(będę znów starsza, och jaka ja jestem nieszczęśliwa;P)
Losowanie (jak dam radę) dzień później .

Jak zwykle oczekiwany komentarz zgłaszający oraz podzielenie się bannerem na swoim pasku bocznym bloga (lub e-mail dla anonimowych)
Wśród obserwatorów jak ostatnio wylosuję nagrodę pocieszenia:)
I pytanie do komentujących:) Co się wam kojarzy z królikami???:D
Moje królicze zbieractwo zaczęło się od... Czarodziejki z Księżyca- tłumaczenie imienia bohaterki Księżycowy Królik:) Och jak to dawno było:D Ale tak kochałam tę kreskówkę (i nadal kocham;), że do dziś rodzina na mnie woła Królik:P A nawet dosyć niedawno dostałam fazę na wszystko co z Alicją w Krainie Czarów związane- wiadomo biały królik:P
Zapraszam wszystkich do zabawy, a w przed-prezencie link ^^




środa, 11 stycznia 2012

Z ogłoszeń wcale nie drobnych;)

Witajcie, dziś tylko ogłoszenia, ale o sprawach bardzo cudnych:)
7 Dots Studio organizuje zabawę w której można wygrać ich nową kolekcję papierków^-^
Ale to jakich papierków ehhh, ehhh.... zobaczcie sami bo czas tylko do jutra do północy (12.01.2012)!!!
Queen of hearts
    I o jeszcze jednej wspaniałej akcji:)
W Poznaniu (skąd pochodzę;) oraz w innych miastach w PL powstała super inicjatywa Mały Inżynier (właściwie takie kółko zainteresowań dla dzieciaków), gdzie można zapisywać dzieci na zajęcia m.in. z tworzenia robotów i robienia eksperymentów!!! 

Żałuję, że jestem już za stara:( 
Ale na ich facebookowej stronie w konkursie mogą brać udział wszyscy. Zasady są proste, trzeba tylko lubić naukowe cytaty i wśród lubiaczy zostaną wylosowane nagrody (książka Małego Inżyniera w której m.in. jak samemu w domu zrobić papier- coś dla nas prawda?;) i robot robaczek (lol:)
Mnie się ten robaczek szczególnie uwidział...;)
 



niedziela, 8 stycznia 2012

WOŚP:))))

Nie rozpisując się za długo wszystkich chciałabym zachęcić do udziału w WOŚP. Zapewne wszyscy pamiętają, że to TEN dzień, ale nigdy nie wiadomo kto dopiero wstał i nieświadomy żyje jeszcze w świecie marzeń sennych:P

Oczywiście wybieram się dziś na światełko, ale wystawiam też Czerwone wytworki (z jednym wyjątkiem;) na allegro


Do zobaczenia może gdzieś tam w tłumie;), życzę wszystkim żeby ten dzień był bardzo gorący:)

sobota, 7 stycznia 2012

Postanowienia...

Stwierdziłam że jestem zboczona...Po tym jak w moich postanowieniach noworocznych większość punktów odnosiła się do robótek ręcznych. Kocham planować, układać, spisywać w punktach,potem na nowo planować i to wcale nie tylko przy okazji Nowego Roku:D Co z tego, że większości rzeczy i tak nie zdążę zwykle zrobić, no ale po co się spieszyć.
Tak też korzystają z pierwszego wpisu w tym apokaliptycznym roku chciałabym Wam życzyć abyście miały (lub mieli;) bardzo dużo czasu na realizację swojego hobby i swoich marzeń oraz poznawanie nowych fascynujących rzeczy:) I żeby towarzyszyło Wam szczęście na każdym kroku, bo wydaje mi się, że czasem od tego dużo zależy;P
A tu kilka zdjątek z moich ostatnich rękodzielniczych zrealizowanych;P postanowień:
Szary komplet z bąbelkami;) Szyjogrzejo-golf: postanowieniem było, żeby był naprawdę ciepły i żeby wiatr w dziurach nie hulał:D Chyba się udało:)

Mitenki i śmieszna bransoletka:)


A to na modelce;) Zamaskowana mścicielka!

I z podwinięta górą, można dodać wtedy broszkę albo cuś
Komórką robione, ale chyba uwidacznia wykorzystanie nowego narzędzia;P


A tu jeszcze miła niespodzianka, za którą jeszcze nie podziękowałam!Przyszła nagroda pocieszajka od free-soul . Dziękuję!:) Cały zestaw kolorowych mięciusich gałganków, już mam pomysły na wykorzystanie każdego z nich!

A to moje najważniejsze plany nowojorkowe: (A Wy jakie macie?:)
1.Poznać co najmniej 2 nowe techniki rękodzielnicze
2. Kupić maszyne do szycia i zacząć na niej szyć
3.Założyć JAKĄŚ działalność gospodarczą zwaną firmą:)
4.Pracą doczesną się nie przejmować
5.Zdać pewien bardzo ważny egzamin, nie ucząc się za bardzo do niego, ale siłą woli;) (to moje ulubione;P)
6. Robić więcej na drutach i na szydełku
7.Uczyć się japońskiego ^^
8. Więcej decupażować:)
Pozdrawiam ciepło i baaardzo dziękuję za komentarze i miłe słowa, bo to normalnie pokarm dla mnie i mojego bloga:D :-*